ARCYMISTRZ SZACHOWY JAN-KRZYSZTOF DUDA I TOMASZ SMOKOWSKI

[vilano]

ARCYMISTRZ SZACHOWY JAN-KRZYSZTOF DUDA I TOMASZ SMOKOWSKI - HEJT PARK #116
https://youtu.be/18mF8MHxUzk

[redjok]

Oglądałem, JKD robi więcej w Polsce dla popularyzacji szachów niż ktokolwiek inny. Szacunek

[LegendarnyAfrajox]

@redjok w mojej opinii jest jeden streamer który ostatnio kręci wielkie wyświetlenia i popularyzuje grę w szachy

[bosik1999]

@redjok w mojej opinii jest jeden streamer który ostatnio kręci wielkie wyświetlenia i popularyzuje grę w szachy

Ten "kulturalny"?

Kulturalny streaming nie działa. Wcześniej też mieliśmy streamerów szachowych. Grzecznych, kulturalnych, merytorycznych, ale bez realnej widowni. Nie bez powodu tacy, a nie inni ludzie "kręcą liczby". Swego czasu osoba, która zna się na strumieniowaniu gier powiedziała, że aby zbudować widownię, albo trzeba być absolutnie wybitnym (Hikaru Nakamura), albo robić tzw. dymy i swoim humorem, obrazowymi metaforami czy emocjami ubogacać stream (Bartek aka xnxxtentacionpl, zresztą swego czasu aktywny członek tego forum). Można się jedynie cieszyć, bo to realnie popularyzuje królewską grę. Ludzie, którzy nigdy w szachy by nie zagrali teraz znają zasady, może kupią deskę, albo kupią swojemu dziecku. Uważam, że trzeba kibicować, niezależnie czy trafia to w nasze gusta czy nie.

[redjok]

@redjok w mojej opinii jest jeden streamer który ostatnio kręci wielkie wyświetlenia i popularyzuje grę w szachy

Prawda, wyraziłem się nieprecyzyjnie używając skrótu myślowego bo na myśli miałem tych którzy popularyzować mają z urzędu tj czołowi szachiści + działacze (oczywiście o tych działaczach górnopółkowych myślę)

Streaming i jutuberyzm traktuję jako zabawę lub prywatę

[Titrant]

Ten "kulturalny"?

Kulturalny streaming nie działa. Wcześniej też mieliśmy streamerów szachowych. Grzecznych, kulturalnych, merytorycznych, ale bez realnej widowni. Nie bez powodu tacy, a nie inni ludzie "kręcą liczby".

Jest w tym wszystkim jeszcze druga strona tego medalu - że ludzie, którzy to oglądają, zaczną to naśladować i może nam wyrosnąć spora grupa "nieprzyjemnych" szachistów. Dzisiaj niestety zbyt wielką wagę przywiązuje się do cyferek, jakby one rzeczywiście stanowiły prawdziwą wartość i niezbyt ceni się prawdziwą jakość. Bo zawsze lepsza jest "masówka".
Chamstwo łatwo się sprzedaje (patrz np. FAME MMA), ale za jakiś czas to wychodzi bokiem.